Rumunia nie posiada autostrady przecinającej kraj ze wschodu na zachód. Sytuacja na autostradzie siedmiogrodzkiej pomiędzy Marosvásárhely i Brasó jest całkowicie zablokowana i nie ma perspektyw na postęp. Podobna sytuacja jest w przypadku Comarnic i Brasó, gdzie złożono trzy wnioski odrzucone. Całkowita długość autostrady powinna wynosić ponad 540 kilometrów. W międzyczasie rozwiązano umowę podpisaną z Bechtelem w 2004 roku. Węgry budują trzypasmową autostradę o długości 120 km. Do 2030 roku Rumunia będzie miała autostradę ze wschodu na zachód. W trzech miejscach zablokowana była także druga autostrada, biegnąca z Konstancji do Aradu. Najbardziej optymistyczne szacunki dotyczące całkowitego otwarcia obwodnicy Bukaresztu to rok 2027. Obecnie, pod koniec września 2024 r., na płaskim odcinku wiejskim działa już tylko 42% ze 100,7 km autostrady A0, przy czym znajduje się tam odcinek, na którym prace jeszcze się nie rozpoczęły (odcinek 1: Dragomirești – Corbeanca). Przeczytaj także: Szkoda, że autostrada do Bukaresztu nie ma szans na ukończenie przed 2027 rokiem. 100 km na równinie w 9 lat Na autostradzie Sibiu – Pitești ukończono około 10 kilometrów po stronie Sybinu. Realny termin otwarcia całego odcinka 2027 r. – 31,3 km Odcinek 2 pomiędzy Boița i Cornetu, otwarcie w 2027 r. – 37,9 km Odcinek 3 pomiędzy Cornetu i Tigveni, otwarcie w 2027 r. – 9,9 km Odcinek 4 pomiędzy Tigveni i Curtea de Argeș, otwarcie w 2026 r. - 30,4 km Odcinek 5 pomiędzy Curtea de Argeș i Pitești, otwarcie we wrześniu 2025 r., częściowe otwarcie możliwe w 2024 r. Czytaj także: Wideo „Obietnica jest szlachetna…” Ani jeden kilometr autostrady A1 Sibiu-Pitești nie zostanie ukończony 2024. Autostrada Deva – Lugoj utknęła z powodu niedźwiedzi. Wartość kontraktu na 9-kilometrowy odcinek „Niedźwiedzie autostrady” 1 83 miliardy lei bez VAT. Prace muszą zostać ukończone w ciągu 2 lat.
„Ostatni termin to rok 2026, ponieważ jest on budowany dzięki środkom z planu odbudowy i zwiększania odporności” – powiedział minister transportu. Przeczytaj także: „Cud”! Prace rozpoczynają się na odcinku autostrady A1 w Csöppny, który został nazwany „Autostradą Niedźwiedzi”. Miała być gotowa już w 2016 roku. Węgry stawiają na trzypasmową autostradę. Przykro to mówić, ale Węgrzy są lepiej zorganizowani w dziedzinie autostrad. „Długo oczekiwana rozbudowa i rozwój autostrady M1 pomiędzy Budapesztem a Győr rozpocznie się jesienią tego roku od prac przygotowawczych, rozpoczynając tym samym duży projekt deweloperski pod kierownictwem MKIF Plc. Celem projektu jest przekształcenie do 2029 r. 80-kilometrowej autostrady w trzy pasy ruchu, uzupełnione inteligentnymi pasami awaryjnymi, z których będzie można korzystać w przypadku zapotrzebowania na ruchu lub konieczności – podaje węgierska prasa. Jak podaje Magyar Építók, spółka odpowiedzialna za utrzymanie węgierskiej autostrady o długości 1237 km od września 2022 r. zrealizowała największy w kraju projekt renowacji autostrad. W ciągu dwóch lat zmodernizowano znaczną część sieci krajowej, a do końca 2023 roku położono prawie 4 miliony metrów kwadratowych nowego asfaltu. W tym kompleksowym podejściu rezygnuje się z prostych napraw na rzecz rozległej, warstwowej wymiany nawierzchni, ponieważ firma przygotowuje się do modernizacji 43% zarządzanych przez siebie autostrad do 2025 r., aby spełnić rygorystyczne normy nałożone przez państwo.